piątek, 25 maja 2012

Tolerancja...

Siemka ludziska !
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami tym co dotknęło mnie dziś i muszę stwierdzić ,
że zaskoczyło mnie zachowanie moich " PRZYJACIÓŁ ".
Dobra opowiem Wam w skrócie o co biega...
Dziś w szkole było jak zazwyczaj -  lekcje , przerwa , lekcje , przerwa , itd...:)
W pewnym momencie pod koniec przerwy doszło do " Nagłego pożyczenia " osobistych książek
mojej Wiki przez namolnego kolegę - " Patryszja " - no i się zaczęlo ...
Dzienniczek , uwaga i te sprawy ! Z żalem patrzyłam na Wiki jak znowu dostaje nie słuszną karę .
Bo tak to już jest w naszej klasie , że kozłem ofiarnym jest właśnie ona ! :((
ONA to Super dziewczyna o nieprzeciętnej inteligencji , dobrym sercu , talencie manualnym , jest
naprawdę wspaniałą " CooL " przyjaciółką - szkoda tylko , że nikt tego nie odkrył !
Potem bylo jeszcze gorzej ! - zaczły się kłopoty z przesadzaniem w ławkach,  na chwile przyszła do nas W. ale po powrocie reszty moich PRZYJACIÓŁ zaczął sie DYM !!! Nikt z nich nie chciał aby W. siedziała przy naszym stoliku.....a przecież mogli zająć inne miejsce - czy to takie ważne? Miejsce jakie kto zajmuje? Bez sensu robić komuś przykrość , szeptać po kątach,  i robić zadyme z takiego błachego powodu...? :( Wydaje mi sie że to po prostu nie fair....Myślę , że każdy z nich stara się być najważniejszy ale to nie o to chodzi.
Moja rada - bądźmy TOLERANCYJNI i otwarci na INNYCH !
Zakończylo się to niestety moją kłótnią z NAJ i resztą ... Więc moja przyjaźń z z nią ( NAJ )
stoi pod znakiem zapytania . Taka jest jej wola !
Trzymajcie za mnie kciuki , żeby ta przyjażń przetrwała!
 Narka ! ^.^

Posłuchajcie troche zwariowanej ale BOsKiej muzy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz